wtorek, 20 sierpnia 2013

Podroż do kraju małego smoka


Przyszedł w końcu ponownie ten czas... czas przygotowań, planowania, czytania, bookowania... zbierania informacji i rozpalającej się powoli fascynacji - tak wyjeżdżamy w podróż. Tym razem wybór, a może raczej okazja sprawiła, że jedziemy do Wietnamu. Wiem, znowu Azja Południowo-Wschodnia, ale jak tego miejsca nie kochać... nie mam najmniejszych oporów zawitać tam ponownie. W grę wchodziły jeszcze RPA w pakiecie z Szeszelami z Mediolanu bodajże, albo Karaiby z Paryża oraz kilka innych mało ciekawych destynacji z punktu widzenia czasu, którym dysponujemy tym razem. Poza tym obydwoje czujemy, że to powinna być prawdziwa podróż, bo w końcu żeby wypocząć moglibyśmy po prostu zostać na ponad dwa tygodnie w Portugalii. Aha... dla tych, którzy nie za bardzo się orientują - tak 13 Września 2013 bierzemy ślub w Lizbonie... (od tego powstał osobny blog) ale 16-ego powinniśmy już być w drodze do Abu Dhabi, gdzie mamy międzylądowanie.

Brak komentarzy: